Jakub Kosecki ma niebawem zostać zawodnikiem SV Sandhausen. Kluby już we wtorek doszły do porozumienia w kwestii wypożyczenia „Kosy”, a zespół z zaplecza Bundesligi zagwarantował sobie opcję pierwokupu.
Od początku roku 2015 Kosecki nie gra zbyt wiele, dlatego dostał od władz Legii wolną rękę w poszukiwaniu nowego pracodawcy. Zainteresowanie wyraziła Lechia Gdańsk i Jagiellonia Białystok, ale ostatecznie piłkarz nie zdecydował się na transfer do polskiej drużyny.
Włodarze Legii zażądali za swojego gracza 300 tysięcy euro i ta suma najpewniej została zaakceptowana przez niemiecki zespół.
W rundzie wiosennej Kosecki zagrał tylko w sześciu meczach ekstraklasy.