Najlepszy pomocnik 2014 roku według FIFA Toni Kroos z niecierpliwością odlicza godziny do rozpoczęcia rewanżowego spotkania 1/8 finału Pucharu Króla przeciwko Atletico Madryt.
Pomocnik Realu wie jak ciężko będzie odrobić starty po przegranej z „Rojiblancos” na Vicente Calderon 0:2.
– Jestem bardzo zadowolony z tej nagrody, ale tak jak Cristiano Ronaldo w ataku nie może grac sam, tak ja również nie dałbym sobie rady w pojedynkę. Najważniejszy zawsze jest zespół – podkreślił Niemiec w rozmowie z dziennikiem „Marca”.
– Spróbujemy odrobić straty, al to nie będzie proste, bo Atletico to wymagający rywal i wynik pierwszego meczu także nie był dla nas korzystny. Nawet wygrana 3:1 nas przecież eliminuje, ale postaramy się powalczyć o awans – oznajmił były piłkarz Bayernu.
– Jestem bardzo szczęśliwy w Madrycie. To była z mojej strony wielka decyzja. Cieszę się grą w tej lidze, samym pobytem w klubie. Czuję się tutaj bardzo komfortowo. Skończyłem dopiero 25 lat i zamierzam grać jeszcze lepiej – zapewnił Toni Kroos.