Pomocnik Realu Madryt, Toni Kroos przyznał, że jest zadowolony ze swojej, bardziej niż w dotychczasowej karierze, defensywnej roli jaką odgrywa w ekipie prowadzonej przez Carlo Ancelottiego.
Niemiec w czasie, gdy był piłkarzem Bayernu Monachium słynął z ofensywnej gry i tworzenia wielu sytuacji swoim ówczesnym kolegom. Kroos często strzelał z dystansu i bił mnóstwo rzutów wolnych. Na Santiago Bernabeu jego rola uległa jednak pewnej zmianie.
– Zazwyczaj gramy trzema pomocnikami i w tym ustawieniu pełnię rolę raczej defensywną. W taki sposób gram od początku obecnego sezonu. Muszę przyznać, że cieszy mnie ten fakt- stwierdził Kroos w rozmowie z oficjalną witryną FIFA.
– Oczywiście trener nakreśla pewien schemat gry, jakiego oczekuje ode mnie na tej pozycji, ale ja interpretuję ją także na swój sposób. Jestem zachwycony tym, jak do tej pory funkcjonuje system – dodał Niemiec.
– Przez ostatnie lata byłem konsekwentnie cofany do tyłu na murawie i nie przeszkadza mi to w ogóle. W Madrycie ważny jest balans. Normalnie na murawie przebywa bowiem razem wielu kreatywnych i ofensywnych zawodników. Ja dbam o środkową strefę boiska i czuję się w swojej roli spełniony – zapewnił były piłkarz Bayernu.
Na koniec Kroos wyznał, że wciąż nie może przyzwyczaić się do tak wielkiej rozpoznawalności, jaką zyskał po transferze do ekipy Królewskich, ze strony kibiców na całym świecie.
– Kiedy przybyliśmy do Dubaju miałem nadzieję na chwilę spokoju. Tymczasem okazało się, że tamtejsi kibice są jeszcze bardziej zwariowani od tych hiszpańskich. To mówi wszystko. Real wygrał wiele tytułów na przestrzeni lat i ludzie zawsze będą się interesować losami tego klubu – podkreślił Niemiec.