Trener bramkarzy Legii Warszawa, Krzysztof Dowhań chwalił w swoim ostatnim wywiadzie młodego golkipera „Wojskowych”, Radosława Majeckiego.
– To młody chłopak. Posiada bardzo dobre warunki fizyczne, ale ma dopiero 16 lat i ciągle się uczy. W pewnych elementach troszkę mu jeszcze brakuje. Nie ma też boiskowej dojrzałości, która jednak przychodzi mu z czasem. Jest to jednak młody, rozsądny chłopak, który wie, czego chce. Garnie się do nauki, z chęcią słucha Arka, wcześniej także Dusana, którzy zawsze mu podpowiadali. Cieszę się, że chłopaki przekazują sobie wskazówki, bo dla młodego to lepsza nauka, niż podpowiedzi z naszej strony – powiedział 60-letni szkoleniowiec, cytowany przez oficjalną klubową stronę internetową.
– Zależy nam na tym, aby był możliwie najbardziej doskonały. Łatwiej nam więc zająć się tym teraz, gdy ma szesnaście lat, niż gdyby miał dwadzieścia pięć. Chodzi o to, by wyrobić w nim pewne nawyki. Teraz jest na to czas, on chętnie się uczy i widać postępy – dodał.
– Ma dobry charakter i nie boi się ciężkiej pracy. Jak na ten wiek, ma wysoki poziom umiejętności. Musimy go wzmocnić fizycznie. Przepracował z nami cały okres przygotowawczy, pierwszy raz w życiu. Odpuściliśmy mu tylko pojedyncze elementy, a całą resztę wykonywał jak pozostali. Zniósł to bardzo dobrze i nie widać po nim zmęczenia. Potencjał jest – zakończył.