Po wygranym 1:0 spotkaniu z Wisłą Kraków, pomocnik Legii Warszawa, Michał Kucharczyk powiedział, że jego drużyna zasłużyła na zwycięstwo. Dla stołecznego zespołu to piąta wygrana w sześciu ostatnich meczach w lidze przed własną publicznością.
– To nam udało się strzelić o jedną bramkę więcej od Wisły. To sprawiedliwy wynik. Po raz kolejny zdobyliśmy jednego gola, a nie straciliśmy żadnego. Cieszy nas to, że w kolejnym meczu zagraliśmy na zero z tyłu – powiedział 24-letni skrzydłowy.
Jedynego gola dla Legii strzelił Jakub Rzeźniczak w 60. minucie gry. W następnym spotkaniu, warszawski zespół będzie musiał sobie radzić 28-letniego piłkarza. Środkowy obrońca dostał ósmą żółtą kartkę w bieżących rozgrywkach.
Warszawianie mierzyli się z Wisłą po raz trzeci w tym sezonie. W rundzie zasadniczej na stadionie przy ul. Łazienkowskiej padł remis 2:2, a w Krakowie zawodnicy Henninga Berga wygrali 3:0.
– Nie będę oglądał meczu Lecha z Pogonią. Musimy skupić się na tym, by wygrać pozostałe spotkania i liczyć na jego potknięcie. Jesteśmy przyzwyczajeni do gry pod presją. To Lech odczuwa teraz większy stres – dodał Kucharczyk.