Kapitan Bayernu Monachium Philipp Lahm przyznał, że prowadzenie 5:0 do przerwy na wyjeździe z AS Romą pozwoliło na spokojniejszą grę w drugiej połowie podopiecznych Josepa Guardiola. Najlepsza drużyna Bundesligi ostatecznie triumfowała 7:1 w Rzymie.
– Ustawienie naszego zespołu przez trenera zadziałało bardzo dobrze na rywala. Wiedzieliśmy jak bronić przeciwko nim i atakować. Dlatego osiągnęliśmy taki rezultat – przyznał Lahm w rozmowie z oficjalną stroną UEFA.
– Zawsze chce się utrzymać koncentrację, gdy prowadzi się wysoko do przerwy, ale to ludzkie, że w takich sytuacjach trochę się odpuszcza. Prowadziliśmy 5:0 i mieliśmy mecz pod kontrolą, więc wszystko szło nam łatwiej – kontynuował mistrz świata z mundialu w Brazylii.
– To był wielki krok we właściwym kierunku, ponieważ Manchester City zremisował z CSKA 2:2, ale jeszcze nie jesteśmy w fazie pucharowej. Potrzebujemy zwycięstwa w rewanżu i wtedy sprawy będą wyglądały rzeczywiście dobrze – podsumował Lahm.