– Szczerze mówiąc nie słyszałem tego przywitania brawami na stadionie, bo wtedy byłem w szatni. Ale ktoś mi o tym powiedział po meczu i jest to naprawdę bardzo miłe. Udało mi się nie pomylić szatni na PGE Arenie, co nie zmienia faktu, że w Gdańsku będę zawsze czuł się jak w domu...

– Pierwsze 15, 20 minut w naszym wykonaniu wyglądało bardzo dobrze i stało na wysokim poziomie. Strzeliliśmy bramkę, później dołożyłem drugą, ale niestety sędzia odgwizdał spalonego. Mecz się tak potoczył, że straciliśmy gola i wszystko nam się jakoś rozmyło – stwierdził w rozmowie...

– Na gorąco ciężko mi cokolwiek powiedzieć, ponieważ nie widziałem tych sytuacji. Muszę sobie to zobaczyć na powtórkach. Teraz możemy tylko „gdybać”, co by było gdyby sędzia zagwizdał inaczej – stwierdził w rozmowie z oficjalną stroną Ruchu Chorzów Martin Konczkowski. –...