Krótko trwała przygoda Jonathana Legeara z Blackpool FC. Były reprezentant Belgii podpisał kontrakt z klubem z angielskiej Championship w listopadzie. Środę wieczorem umowa została jednak rozwiązana za porozumieniem stron.
Dawny kolega Macieja Rybusa i Marcina Komorowskiego z Tereka Grozny nie zdążył nawet zadebiutować po zachodniej stronie Kanału La Manche. W poprzedniej drużynie, KV Mechelen, zresztą również nie był wybijającą się postacią. W ciągu 11 miesięcy wystąpił tylko trzykrotnie.
W ekipie „Mandarynek” musiał rywalizować z kilkoma zawodnikami o pozycję prawego pomocnika. Pomimo dużej rotacji, nie znalazł jednak uznania menedżera Lee Clarka, w związku z czym klub zdecydował się rozwiązać z nim kontrakt podpisany do 30 czerwca 2015 r.
Przed epizodami w Blackpool i Mechelen, Legear przeszedł do historii jako jeden z najdroższych zakupów Tereka Grozny. Największe sukcesy odnosił zaś w barwach Anderlechtu Bruksela, gdzie trzykrotnie zdobył tytuł mistrza Belgii i raz cieszył się z Pucharu Belgii.