W niedzielę reprezentacja Argentyny wyeliminowała Belgię i zagra w półfinale piłkarskich mistrzostw świata, które rozgrywane są w Brazylii. Najskuteczniejszym piłkarzem „Albicelestes” jest Leo Messi. Kapitan Argentyny zapowiada w specjalnym wywiadzie dla Adidasa, że jego team powalczy o złoty medal na tym turnieju.
Wizja wielkiego finału: Brazylia-Argentyna staje się coraz bardziej rzeczywista. Czy tego oczekują wszyscy?
Oczywiście. Finał pomiędzy drużynami z Ameryki Południowej to coś specjalnego. Kibice na naszym kontynencie są pełni pasji, którą wyrażają w niepowtarzalny sposób. Finał Mistrzostw Świata, zwłaszcza na Maracanie, to spełnienie marzeń każdego piłkarza. Najpierw trzeba jednak tam dotrzeć i w chwili obecnej koncentrujemy się na zbliżającym się półfinale.
Swoimi czterema bramkami zamknąłeś usta wielu krytykom. Cieszysz się z tego powodu?
Staram się nie przejmować opiniami ludzi. Skupiam się na sobie i reprezentacji. Najważniejsze to trzymać się z góry założonego planu i taktyki. Wtedy nasza gra będzie przemawiać za nas. Chcę oczywiście zdobywać kolejne bramki i zapewnić drużynie dalsze zwycięstwa.
Jak oceniasz dyspozycję drużyny na turnieju?
Na razie gramy bardzo dobrze. Ciężko pracowaliśmy aby zajść tak daleko. Mecz ze Szwajcarią był prawdziwym testem, ale najważniejsze że wypracowaliśmy sobie zwycięstwo. Mamy bardzo solidną obronę, dzięki czemu możemy sobie pozwolić na więcej swobody w ataku. Najważniejsza dla nas jest atmosfera w szatni i jedność w drużynie.
Czy jakiś piłkarz przykuł Twoją uwagę? Może James Rodriguez?
Rodriguez to prawdziwy talent. Jego bramka w meczu z Urugwajem to dzieło sztuki. Zresztą wszystkie mecze reprezentacji Kolumbii oglądało się z przyjemnością.
Jak skomentujesz szybkie odpadnięcie zwycięzców ostatniego Mundialu – reprezentacji Hiszpanii?
Przede wszystkim mieli ciężką grupę. Podczas tego Mundialu zdarzyło się wiele niespodzianek – wielkie drużyn odpadały w starciach z mniejszymi reprezentacjami. Hiszpania ma wielu świetnych piłkarzy – na pewno wrócą silniejsi i bardziej zdeterminowani.
Jak Ci się udało zdobyć tyle bramek na tym turnieju? Dobrze się gra brazucą?
To fenomenalny turniej. Ludzie jeszcze wiele lat będą mówić o tych Mistrzostwach Świata, bo każdy mecz daje kibicom wiele emocji. Na tym właśnie polega futbol i cieszę się, że jestem częścią tego Mundialu. Jeśli chodzi o brazuca – gra nią to prawdziwa przyjemność. Piłka sprawdza się w każdych warunkach.
Złoty But, czy Mistrzostwo Świata?
Mistrzostwo Świata. Zawsze tak odpowiem. Zdobycie tego tytułu to największe osiągnięcie i prestiż. Marzy się o tym od dziecka. Pytałem kolegów z drużyny: Xaviego, Iniestę i Pique jakie to uczucie unosić Puchar Świata. Powiedzieli, że nie potrafią tego ubrać we właściwe słowa. Chcemy poznać to na własnej skórze.
Dodatkowa presja z tytułu kapitana?
Tak, ale jest to zdrowa presja. Opaska kapitana reprezentacji Argentyny na moim ramieniu to ogromny zaszczyt i obowiązek. Chcę udowodnić, że na nią zasługuję i poprowadzić drużynę do zwycięstwa.
Add Comment