Trener Podbeskidzia Leszek Ojrzyński nie krył ogromnej radości po wysokiej wygranej nad Ruchem Chorzów 3:0 w niedzielnym meczu trzeciej kolejki T-Mobile Ekstraklasy.
– Można powiedzieć uff. Czekaliśmy na te punkty dwa tygodnie. W poprzednich meczach byliśmy blisko korzystnych wyników, ale ostatecznie kończyliśmy je porażkami. Jednak do trzech razy sztuka – wyznał zadowolony opiekun „Górali” dla oficjalnej strony Ruchu.
– Fajnie, że nasza wygrana przypadła na setny mecz Podbeskidzia w Ekstraklasie. Wielkie brawa dla chłopaków. W pierwszej połowie obie drużyny wzajemnie się badały. W przerwie dokonaliśmy zmiany. Powiedzieliśmy sobie, że musimy zaatakować. Przyniosło to efekt – kontynuował Ojrzyński.
– Okazji do zdobycia goli było więcej, ale nie ma co narzekać. Cieszymy się ze zwycięstwa, z pewnością jest to nasz sukces. Budujące jest również to, że zagraliśmy na zero z tyłu. Dedykujemy zwycięstwo prezesowi Boreckiemu – dodał trener Podbeskidzia.
Add Comment