Robert Lewandowski strzelił w wygranym 4:0 spotkaniu z Gruzją trzy gole. Dzięki temu, 26-letni zawodnik ma na swoim koncie 27 trafień w reprezentacji i wyprzedził Zbigniewa Bońka w klasyfikacji wszechczasów. Napastnik Bayernu Monachium powiedział po meczu, że najbardziej ucieszyło go pierwsze trafienie.
– Pierwszy gol ucieszył mnie najbardziej, bo pozwolił mi się przełamać. Cieszę się, że udało mi się przegonić prezesa Bońka, ale moim celem są zwycięstwa drużyny. Chcemy awansować na Mistrzostwa Europy i wykonaliśmy kolejny krok do zrealizowania tego zadania. Jeżeli utrzymamy taką formę do końca eliminacji, to zagramy na turnieju we Francji – stwierdził kapitan reprezentacji.
Lewandowski w eliminacjach do mistrzostw kontynentu strzelił już siedem goli. Wcześniej cztery razy pokonał bramkarza Gibraltaru. Polak jest najskuteczniejszym strzelcem w kwalifikacjach do Euro 2016.
– W pierwszej połowie mieliśmy dużo okazji do zdobycia gola, ale bramka, na którą atakowaliśmy przed przerwą jest chyba zaczarowana. Nie wiem czy kiedykolwiek strzeliliśmy na nią gola. W drugiej połowie wierzyliśmy, że uda nam się przełamać i nie poddawaliśmy się. W całym meczu mieliśmy sporo sytuacji. To ważne, że potrafimy stwarzać sobie tyle okazji, chociaż powinniśmy więcej z nich wykorzystać. Myślę, że jakiś czas temu, gdyby przez tyle czasu nie udawało nam się strzelić bramki, to do końca meczu nie pokonalibyśmy bramkarza rywali. Teraz jesteśmy taką drużyną, że się nie załamywaliśmy i konsekwentnie wykonywaliśmy nasz plan. W końcu Arek Milik oddał fantastyczne uderzanie, a później grało nam się łatwiej. To było trudne spotkanie, choć wynik może świadczyć o czymś innym – powiedział Lewandowski.
Asystę przy drugiej bramce Lewandowskiego zaliczył Jakub Błaszczykowski. Skrzydłowy Borussii Dortmund poprzedni raz wystąpił w reprezentacji w listopadzie 2013 roku.
– Wiele rzeczy, które czyta się w mediach to wymysły dziennikarzy. Jesteśmy jednością. Niezależnie od tego, kto występuje na boisku, idziemy w tym samym kierunku. Cieszymy się, że Kuba Błaszczykowski znowu jest z nami – dodał napastnik Bayernu.
Dzięki wygranej z Gruzją, Polacy pozostali liderem grupy D w eliminacjach do Euro 2016. Mają trzy punkty przewagi nad Szkocją, która zremisowała 1:1 z Irlandią i o cztery punkty więcej od Niemców, którzy mierzą się dzisiaj z Gibraltarem.