Sevilla FC z Grzegorzem Krychowiakiem w składzie dopiero po rzutach karnych pokonała Athletic Bilbao 5:4 w rewanżowym spotkaniu ćwierćfinałowym piłkarskiej Ligi Europy. Po 120 minutach gry ekipa z Andaluzji przegrywała u siebie z drużyną z Kraju Basków 1:2.
Po zwycięstwie na San Mames 2:1 wydawało się, że obrońcy trofeum w drugim meczu u siebie przypieczętują tylko swój awans do półfinału, ale nic bardziej mylnego.
Sygnał ostrzegawczy trybunom Estadio Ramon Sanchez Pizjaun wysłał trzynaście minut po przerwie Aritz Aduriz, znakomicie wykańczając akcję w polu karnym.
Zaledwie dwie minuty później, po świetnym zagraniu Krychowiaka, wyrównał Kevin Gamiero, ale dziesięć minut przed głową Raul Garcia celnym strzałem głową odrobił straty Basków z pierwszego spotkania, doprowadzając tym samym do dogrywki.
W niej oba zespoły nie zdołały przechylić losów konfrontacji na swoją korzyść i o wszystkim musiały zdecydować rzuty karne. W konkursie „jedenastek” więcej zimnej krwi zachowali podopieczni Unaia Emery’ego i to oni zagrają w półfinale.
* * * * * *
Sevilla FC – Athletic Bilbao 1:2 (1:2, 0:0), karne 5:4.
Bramki: Gameiro 59 – Aduriz 57, Raul Garcia 80.
Rzuty karne wykorzystane: Coke, Krychowiak, Konoplanka, N’Zonzi, Gameiro – Raul Garcia, Borja Viguera, San Jose, Susaeta.
Rzuty karne niewykorzystane: Benat.
Pierwszy mecz: 2:1. Awans: Sevilla FC.