Piłkarze FC Barcelony pokonali na własnym stadionie w rewanżowym spotkaniu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów Paris Saint-Germain 2:0 (2:0) i przypieczętowali swój awans do 1/2 finału.
Od samego początku stroną dominującą byli gospodarze, którzy mając w głowie wynik pierwszego meczu, kontrolowali przebieg boiskowych zmagań i spokojnie konstruowali swoje ataki. Pierwszą groźną akcję Blaugrana przeprowadziła w 14. minucie spotkania i od razu zamieniła ją na gola. Na listę strzelców wpisał się Neymar, który najpierw wyprzedził Davida Luiza, a chwilę później ze sporą łatwością minął Sirigu i wpakował piłkę do pustej już bramki.
W 25. minucie wyborną okazję na podwyższenie prowadzenia miał Dani Alves, ale atomowe uderzenie z dystansu fenomenalnie sparował bramkarz francuskiej ekipy, który był jednym z lepszych graczy swojego zespołu.
Dużo lepiej akcję ofensywną wykończyli podopieczni Luisa Enrique niemal dziesięć minut później. Dobre dośrodkowanie z prawej strony boiska na gola strzałem głową zamienił po raz drugi podczas wtorkowego wieczoru Brazylijczyk Neymar.
Po zmianie stron gospodarze lekko spuścili z tony, w efekcie piłkarze Paris Saint-Germain mieli więcej wolnego miejsca w środkowej strefie boiska, które przekładało się na sytuacje podbramkowe. Najlepszą okazję na zmniejszenie rozmiarów porażki miał w 74. minucie Zlatan Ibrahimović. Szwed próbował zaskoczyć Marca-Andre ter Stegena strzałem z dystansu, ale młody Niemiec nie dał się zaskoczyć i pewne sparował futbolówkę.
Ostatecznie wynik nie uległ już zmianie i FC Barcelona pokonała w dwumeczu Paris Saint-Germain różnicą czterech bramek. Dla przypomnienia w Paryżu Duma Katalonii wygrała 3:1.
*******
FC Barcelona – Paris Saint-Germain 2:0 (2:0)
Neymar 14, 34
FC Barcelona: ter Stegen – Dani Alves, Pique, Mascherano, Alba – Rakitić, Busquets (55. Roberto), Iniesta (46. Xavi) – Messi, L. Suarez (75. Pedro), Neymar.
Paris Saint-Germain FC: Sirigu – van der Wiel, Marquinhos, David Luiz, Maxwell – Verratti, Cabaye (66. Lucas), Matuidi (80. Rabiot) – Cavani (80. Lavezzi), Pastore. Ibrahimović.
