Piłkarze Montpellier HSC roztrwonili dwubramkową przewagę w meczu 7. kolejki francuskiej ekstraklasy i ostatecznie przegrali na własnym stadionie z AS Monaco FC 2:3 (2:0).
Na prowadzenie gospodarzy czwartkowego starcia wyprowadził już w 26. minucie doświadczony Daniel Congre. Dwubramkową zaliczkę ekipa ze Stade de la Mosson wypracowała sobie tuż przed przerwą, piłkę we własnej siatce umieścił dość niefortunnie Andre Carrillo.
Na drugą połowę drużyna z Księstwa wyszła niezwykle zmotywowana. Przełożyło się to na trzy trafienia, które w ostatecznym rozrachunku pozwoliły Les Rouge et Blanc dopisać do swojego dorobku kolejne trzy punkty. Na listę strzelców wpisywali się odpowiednio Fabio Coentrao w 56. minucie rywalizacji, Thomas Lemar oraz Fabinho.
Brazylijski obrońca, który ma na swoim koncie trzy występy w seniorskiej reprezentacji Canarinhos, decydującego gola strzelił w 93. minucie. Wówczas zamienił on na bramkę rzut karny, który został podyktowany za faul w szesnastce bramkarza.
Brak punktów w tym spotkaniu dla Montpellier HSC oznacza, iż w dalszym ciągu nie zaznali oni w tym sezonie smaku zwycięstwa i w efekcie zajmują ostatnie miejsce w Ligue 1. Z kolei AS Monaco FC po siedmiu rozegranych meczach plasuje się na dziesiątej lokacie.
******
Montpellier HSC – AS Monaco FC 2:3 (2:0)
Bramki: Congre 26, Carillo 45 (sam.) – Coentrao 56, Lemar 65, Fabinho 93.