FC Barcelona pokonała w niedzielę przed własną publicznością Atletico Madryt 3:1 (2:0) w ramach 18. kolejki Primera Division. Po meczu wypowiedział się gwiazdor „Dumy Katalonii”, Lionel Messi, który zaprzeczył jakoby miał naciskać na zarząd, aby zwolnili Luisa Enrique.
– Nigdy nie prosiłem nikogo o to, aby zwolniono trenera. Nigdy czegoś takiego nie zrobiłem. To naprawdę boli, ponieważ takie kłamstwa wypływają z Barcelony, a nie z Madrytu – wyjaśnił w rozmowie z „BarcaTV”, cytowanej przez hiszpański dziennik „Sport”.
– Nigdy niczego się nie domagałem i nie mam intencji, aby odchodzić. To nie jest dobre, ponieważ ludzie doszukują się pomiędzy mną, a Luisem Enrique rywalizacji, która nie istnieje – dodał reprezentant Argentyny.
– Mówi się, że mój ojciec kontaktował się z Manchesterem City, czy Chelsea Londyn, ale to wszystko kłamstwa. Stek kłamstw – stwierdził popularny „La Pulga Atomica”.
Lionel Messi od początku sezonu jest filarem w drużynie prowadzonej przez Luisa Enrique. Jak do tej pory wystąpił w dwudziestu pięciu spotkaniach, w których zdobył dwadzieścia pięć bramek i zanotował czternaście asyst.