Liverpool FC musi zapłacić osiem milionów funtów w ramach rekompensaty za transfer Danny’ego Ingsa, który w tym sezonie dołączył do ekipy prowadzonej przez Juergena Kloppa – poinformowała stacja „Sky Sports”.
Ze względu na nieścisłości dotyczące w przebiegu transferu klub z portowego miasta będzie musiał zapłacić Burnley FC 6,5 milionów funtów plus ok. 1,5 miliona zależne od postawy napastnika na boisku.
Decyzję o rekompensacie podjął Piłkarski Komitet do spraw Kompensacji.
Danny Ings zmaga się obecnie z kontuzją więzadła krzyżowego. W tym sezonie zagrał w zaledwie ośmiu meczach, zdobywając trzy gole.