Po tym, jak trener Carlo Ancelotti przyznał w poniedziałek, iż chętnie zatrudniłby pomocnika Cruzeiro, Lucasa Silvę, sam zainteresowany również odniósł się do całego zamieszania.
– Od dziecka marzyłem, by grać u boku Cristiano Ronaldo – powiedział Brazylijczyk. – Kiedyś podziwiałem jego grę w barwach Manchesteru United i nie sądziłem, że on może być lepszy. A jednak, w Realu gra na wyższym poziomie i nadal jest moim idolem – dodał Silva.
– Mam nadzieję, że będzie nam dane grać razem. Mam jednak wiele marzeń, a wiele już także się spełniło. Dziękuję za to wszystko samemu Bogu. Gra w Europie byłaby dla mnie kolejnym doświadczeniem i czymś niesamowitym – kontynuował piłkarz Cruzeiro.
– Widzę siebie jako nowoczesnego zawodnika, potrafiącego dokładnie podać piłkę, umiejącego ustawić się na boisku. Kiedy byłem mały grałem jako napastnik ale potem przechodziłem coraz głębiej, na środek – podsumował Silva.
Kontrakt Lucasa wygasa w czerwcu 2017 roku. Prezydent Cruzeiro, Gilvan de Pinho żąda za tego zawodnika kwoty 15 milionów euro.