W ramach 10. kolejki Primera Division, FC Barcelona sensacyjnie przegrała u siebie z Celtą Vigo 0:1 (0:0). Swojej frustracji po meczu nie ukrywał Luis Enrique, który nie był zadowolony z ostatecznego rezultatu.
– Oddaliśmy 19 strzałów, dziewięć w światło bramki, a cztery wylądowały na poprzeczce. Czasami piłka nie chce wejść do bramki – wyjaśnił na pomeczowej konferencji prasowej.
– Nie martwię się, ponieważ podobało mi się nastawienie moich zawodników, ale jestem wkurzony, że nie udało nam się wygrać – dodał 44-latek.
– Są rzeczy, które można poprawić, ale na pewno chciałbym, abyśmy mieli tyle sytuacji bramkowych w kolejnym meczu – wyjaśnił szkoleniowiec urodzony w Gijon.
– Zazwyczaj takie spotkania się wygrywa, ale to nie był nasz dzień. Jeśli brakuje chirurgicznej precyzji, a bramkarz rywala popisuje się znakomitymi interwencjami, to taki mamy wynik meczu – zakończył.