Szkoleniowiec FC Barcelony Luis Enrique nie ukrywał podczas pomeczowej konferencji prasowej swojego wielkiego zadowolenia po pewnym zwycięstwie z Bayernem Monachium (3:0). Jednocześnie zaznaczając, iż nie można mimo korzystnego rezultatu lekceważyć rywala w rewanżu.
Głównym architektem zwycięstwa Dumy Katalonii był Argentyńczyk Leo Messi, który zaliczył asystę przy ostatnim trafieniu Neymara w doliczony czasie gry oraz sam dwukrotnie wpisywał się na listę strzelców. W efekcie po raz pierwszy w swojej profesjonalnej karierze pokonał niemieckiego bramkarza Bawarczyków Manuela Neuera.
– Nie będę ukrywał, iż jest do wręcz doskonały wynik – stwierdził 44-letni Hiszpan – To bardzo przybliża nas do awansu, ale musimy potwierdzić naszą dominację w drugim meczu, który niewątpliwie będzie dla nas bardzo trudny – kontynuował.
– Jestem bardzo zadowolony zarówno z naszej gry jak i z ostatecznego wyniku, bo graliśmy przecież przeciwko bardzo silnej drużynie. My jednak stworzyliśmy sobie znacznie więcej szans na strzelenie gola, aniżeli nasz rywal – dodał.
Rywalizacja rewanżowa odbędzie się już w najbliższy wtorek (12 maja, godz. 20:45) na Allianz Arena w Monachium.