Reprezentant Niemiec, a obecnie piłkarz Interu Mediolan, Lukas Podolski skrytykował na łamach prasy Arsene’a Wengera za to w jaki sposób potraktował go przed przenosinami do drużyny ze stolicy Lombardii.
– Nic mi nie powiedział. Nie zadzwonił do mnie, ani nie się ze mną nie pożegnał. Nie potrzebuje kwiatów, czy buziaków od niego, ale pożegnanie się jest wyrazem szacunku – stwierdził w rozmowie z brytyjskim dziennikiem „The Sun”.
– Zrobiłem wszystko dla klubu, co mogłem zrobić. Nie uważam, abym zrobił coś złego. Nigdy tam się nie upiłem – dodał 29-letni napastnik urodzony w Gliwicach.
– Życzę wszystkiego najlepszego Arsenalowi Londyn, a także wspaniałym kibicom tego klubu w bieżącym sezonie. Będę siebie postrzegał jako „Kanoniera” – stwierdził reprezentant Niemiec.
Lukas Podolski trafił w zimowym okienku transferowym do Interu Mediolan z Arsenalu Londyn na zasadzie sześciomiesięcznego. „Poldi” rozegrał już pierwsze spotkanie w barwach „Nerazzurrich”.
