Łukasz Madej: nie ma co zapeszać

– Trener Józef Dankowski oraz Robert Warzycha wydobyli z nas to, co mamy najlepsze. Jestem bardzo zadowolony ze swojej gry, z meczu na mecz wyglądam coraz lepiej – stwierdził w rozmowie z oficjalną stroną Górnika Zabrze Łukasz Madej.

– Szkoda tylko, że jestem ciągle drugi, bo notuję asysty drugiego stopnia. Czekam na bramki. Robimy po prostu to, co do nas należy. Jesteśmy na pierwszym miejscu, ale nie ma co zapeszać. Jeszcze wiele spotkań przed nami – dodał.

W pierwszym piątkowym meczu piątej kolejki T-Mobile Ekstraklasy, Korona Kielce przegrała u siebie z Górnikiem Zabrze 0:3. Bramki dla gości strzelili Rafał Kosznik, Robert Jeż i Roman Gergel. Dzięki temu zwycięstwu zabrzanie zostali liderami tabeli.

Add Comment

Click here to post a comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.