– Wszyscy liczymy, że na trybunach zjawi się wielu kibiców i nas będą wspierać. Ich doping pomaga i niesie. Wiemy, że na fanów zawsze możemy liczyć, bo nawet po porażkach z Legią i Cracovią się od nas nie odwrócili – przyznał tuż przed meczem z Lechem Poznań zawodnik Ruchu Chorzów, Łukasz Moneta.
– Czeka nas trudne spotkanie, ale jak każde w tej rundzie. Chcemy wygrać przed własną publicznością, bo wiosną jeszcze nam się to nie udało. Był remis, była porażka, więc w sobotę czas na zwycięstwo – stwierdził 21-letni piłkarz, cytowany przez „ruchchorzow.com.pl”.
– Mówiłem już wcześniej, że punkty są bardzo ważne i w każdym meczu musimy grać o zwycięstwo. Jeśli zgarniemy pełną pulę w sobotę to umocnimy swoją pozycję w górnej części tabeli – kontynuował.
– W każdym spotkaniu staramy się, żeby z tyłu było zero, bo to zawsze jest jeden punkt. Z przodu zawsze robimy wszystko, by coś wpadło i myślę, że w tym meczu będzie tak samo. Chcemy zagrać dobrze w defensywie, tym bardziej, że gramy u siebie, a z przodu coś ustrzelić – zaznaczył były gracz Legii Warszawa.
– Wszyscy liczymy, że na trybunach zjawi się wielu kibiców i nas będą wspierać. Ich doping pomaga i niesie. Wiemy, że na kibiców zawsze możemy liczyć, bo nawet po porażkach z Legią i Cracovią się od nas nie odwrócili. Dodatkowo może nam pomóc murawa na Cichej, z której jesteśmy bardzo zadowoleni. Jest bardzo dobrze przygotowana i mam nadzieję, że to będzie sprzyjało naszej dobrej grze – dodał.