– Niestety nie ustrzegliśmy się dwóch błędów w defensywie i straciliśmy dwie bramki. Z wysokości murawy wyglądało to tak, że to my kontrolujemy grę, w pewnym momencie jednak uśpiliśmy się i straciliśmy bramkę na 2:1 – stwierdził w rozmowie z oficjalną stroną Podbeskidzia Bielsko-Biała Maciej Iwański.
– W końcówce Pavol otrzymał czerwoną kartkę i przeszkodziło nam to trochę w odrabianiu strat. Niepotrzebna strata w środku pola, próbowaliśmy się bardziej otworzyć, on ratował sytuację i niestety nie trafił w piłkę a w nogi przeciwnika – dodał.
Jaki cel ma Podbeskidzie na ten sezon? – Po tym spotkaniu była szansa aby znaleźć się na podium. Było by to bardziej prestiżowe, bo liga dopiero się zaczęła, ale trzeba patrzeć o co gramy, a gramy przede wszystkim o to aby spokojnie się utrzymać – zakończył.
Add Comment