W ramach 19. kolejki T-Mobile Ekstraklasy, Wisła Kraków pokonała na wyjeździe Ruch Chorzów 2:1 (1:1). Po meczu wypowiedział się obrońca „Białej Gwiazdy”, Maciej Sadlok.
– Z perspektywy boiska wydawało mi się, że „Niebiescy” grają dobrze, byli agresywni i zdeterminowani, a przede wszystkim ich styl gry był dużo lepszy niż na początku sezonu – wyjaśnił „Sadloczek” podczas pomeczowego wywiadu z oficjalną stroną internetową Ruchu Chorzów.
– Pierwszy gol to był prezent od Ruchu. Takie sytuacje zdarzają się czasami w piłce, to jest gra błędów. Chcieliśmy dobrze zakończyć tę rundę. Udało się i to najważniejsze – dodał 25-letni defensor
– Byłem zmotywowany na ten mecz. Cieszyłem się, że tu przyjeżdżam. Mieszkam przecież 3 kilometry od stadionu – zakończył były zawodnik Ruchu Chorzów.
Po 19. kolejkach T-Mobile Ekstraklasy, „Biała Gwiazda” znajduje się na czwartej lokacie w tabeli, mając na koncie trzydzieści dwa punkty.