Piast Gliwice pokonał przed własną publicznością Lech Poznań 3:2 w drugim niedzielnym meczu 16. kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Była to pierwsza wygrana „Piastunek” nad Kolejorzem” w historii bezpośrednich pojedynków tych drużyn w Ekstraklasie.
– Dobrze zaczęliśmy ten mecz i kontrolowaliśmy grę. Raz za razem stwarzaliśmy zagrożenie, ale niestety nasza skuteczność to wciąż nasza słabość. Kluczowa była przerwa i to co stało się w naszej szatni. Wydawało się, że piłkarze nawzajem mobilizują, ale niestety w pięć minut straciliśmy dwie bramki- powiedział na konferencji prasowej trener Lecha Poznań, Maciej Skorża.
– Później rzuciliśmy się do szalonych ataków i udało się wyrównać. Chcieliśmy wygrać. Podjęliśmy duże ryzyko, bo ten jeden punkt był za małą zdobyczą. Do końca atakowaliśmy, ale po kontrze straciliśmy gola i przegraliśmy. To dla nas ogromny zawód. Można powiedzieć, że za mało w naszej szatni jest zawodników, którzy chcą wygrywać za wszelką cenę – podsumował szkoleniowiec „Kolejorza”.