Szkoleniowiec Lecha Poznań, Maciej Skorża na konferencji prasowej po przegranym spotkaniu wyjazdowym z Wisłą Kraków (0:2) przyznał, iż o porażce jego zespołu zadecydował przede wszystkim brak skuteczności.
Dla piłkarzy Kolejorza brak punktów w Krakowie oznacza, iż przerwali oni fantastyczną serię pięciu wygranych meczów na obcych boiskach z rzędu. Ostatni raz punkty w delegacji stracili w starciu z Górnikiem Łęczna w kwietniu tego roku.
– Szybko stracona bramka, w wyniku braku koncentracji i dobrej reakcji na proste zagranie, niestety ustawiła ten mecz. Mimo, że przejęliśmy inicjatywę, mieliśmy sytuacje to Wisła potrafiła się wybronić – powiedział Maciej Skorża, cytowany przez oficjalną stronę mistrza Polski.
– Przede wszystkim duże brawa dla Radosława Cierzniaka, który spisał się świetnie i obronił wszystkie strzały – zaznaczył 43-latek, który w Poznaniu pracuje od sierpnia ubiegłego roku.
– Zabrakło nam skuteczności. Rzucaliśmy coraz większe siły do ataku, ale nie przynosiło to efektu. Nie pamiętam, kiedy stworzyliśmy tyle sytuacji na wyjeździe, lecz jeśli nie strzela się bramki to nie może być mowy o dobrym wyniku – kontynuował.
– Czasem tak jest, że zawodnik popełnia błąd a trener daje mu drugą szansę. Ten czasem to wykorzystuje, czasem nie. Przeanalizujemy na spokojnie grę wszystkich i wówczas będziemy podejmować decyzje – dodał były opiekun między innymi Legii Warszawa.
