Legia Warszawa w swoim pierwszym po przerwie zimowej meczu w Ekstraklasie pokonała na własnym stadionie Jagiellonię Białystok 4:0. Bramkarz gospodarzy, Arkadiusz Malarz powiedział po spotkaniu, że jego drużyna jest dobrze przygotowana do gry wysokim pressingiem.
– Od pierwszej minuty prezentowaliśmy się tak, jak chcieliśmy. Jagiellonia nie wiedziała, co się dzieje. Graliśmy wysokim pressingiem. Ten mecz się dla nas dobrze ułożył. Przez cały czas kontrolowaliśmy przebieg spotkania. Podczas okresu przygotowawczego trenowaliśmy, by oddawać jak najwięcej strzałów. Pierwsze spotkania po długiej przerwie są zawsze niewiadomą. Cieszymy sie, że wszystko wypaliło – powiedział Malarz.
Dzięki wygranej Legia zmniejszyła stratę do prowadzącego w Ekstraklasie, Piasta Gliwice do trzech punktów. W następnej serii gier warszawski zespół zmierzy się z Zagłębiem Lubin.
– Jesteśmy dobrze przygotowani do gry. Mały siłę, by cały czas stosować pressing. Wcześniej nam tego brakowało – dodał bramkarz stołecznego klubu.
Dwa gole dla stołecznej drużyny zdobył Nemanja Nikolić, który ma na swoim koncie już 23. trafienia w Ekstraklasie. Po jednej bramce strzelili Michał Kucharczyk i Tomasz Jodłowiec.
– Nikolić jest bardzo dobrym napastnikiem. Piłka zawsze spada pod jego nogi. Cieszymy się, że mamy w drużynie taki skarb – podkreślił 35-latek.