Mamrot: Cieszę się z rywalizacji

Trener Arki Gdynia – Ireneusz Mamrot w rozmowie z telewizją gdyńskiego klubu przyznał, że jest zadowolony z pracy, jaką wykonują jego zawodnicy podczas okresu przygotowawczego przed wznowieniem rozgrywek Ekstraklasy.

– Pracy jest więcej niż zwykle, bowiem czasu do rozpoczęcia ligi zostało mało czasu. Pracujemy jednak bardzo intensywnie i przeprowadzamy bardzo dokładne analizy, by być gotowym do rozgrywek ligowych w stu procentach – przyznał Mamrot.

– Rozmawiałem z Grzegorzem Nicińskim, który zna to miejsce jak mało kto i udzielił mi kilku przydatnych wskazówek. Jestem wdzięczny mu za okazałą pomoc – dodał.

– Praca na niższych szczeblach sprawia, że człowiek nie narzeka, tylko docenia to co ma. Wcześniej prowadziłem chłopaków, którzy nie żyli tylko i wyłącznie z piłki, co nie było łatwe. Każda liga stawia inne wymagania, wydaje mi się, że w Ekstraklasie dzięki temu pracuje mi się nieco łatwiej, mając taki komfort pracy – kontynuuje trener Arki.

– Ostatnio w Arce nie było zbyt wielkiej stabilizacji, jeśli chodzi o stanowisko trenera, ale nie ukrywam, że chciałbym to zmienić. Lubię stabilizację i chciałbym ten projekt dokończyć od początku do końca – uważa Mamrot.

– Inni trenerzy mają taką przewagę nade mną, że znają swoje drużyny. Chętnie zagrałbym jakiś mecz kontrolny, by poznać lepiej chłopaków podczas meczów. Nasz margines błędu jest praktycznie zerowy i musimy punktować od pierwszej kolejki. Mamy trzy tygodnie, zespół coraz szybciej rozumie, to czego od niego wymaga. Czas na treningach chcemy wykorzystać do maksimum – przyznał były trener m.in. Jagiellonii Białystok.

– Jestem bardzo zadowolony z atmosfery w drużynie oraz zaangażowania. Mam nadzieję, że to wszystko utrzyma się na dłuższym dystansie. Rywalizacja o miejsce w zespole jest ogromna, co mnie bardzo cieszy, każdy gryzie trawę, by w pierwszym meczu wyjść na boisko w podstawowej jedenastce – zakończył Ireneusz Mamrot.