28-letni angielski pomocnik AFC Bournemouth, Marc Pugh przyznał, iż niespodziewany awans do Premier League to przede wszystkim zasługa menadżera drużyny Eddiego Howe’a.
Wychowanek Burnley otworzył wynik poniedziałkowej rywalizacji przeciwko Boltonowi Wanderers (3:0), która przypieczętowała ostatecznie awans ekipy z Goldsands Stadium do najwyższej klasy rozgrywkowej w Anglii.
– Staruszek wrócił i był genialny – powiedział były gracz Shrewsbury Town tuż po zakończeniu meczu w wywiadzie dla oficjalnej strony klubu. – Dał on klubowi nowe życie i to właśnie jemu należą się szczególne podziękowania za awans – kontynuował.
– On wprowadził mnie do zespołu i sprawił, że jestem znacznie lepszy. Tak naprawdę to jemu zawdzięczam wszystko. On jest według mnie prawdziwą inspiracją dla klubu – dodał.
Marc Pugh w bieżącym sezonie Sky Bet Championship rozegrał 41 meczów. Strzelił w nich dziewięć bramek oraz zanotował sześć asyst.