Doświadczony 67-letni szkoleniowiec Marcello Lippi zaprzeczył ostatnim doniesieniom włoskiej prasy, która informowała, iż już wkrótce zastąpi on na stanowisku trenera AC Milan Sinisę Mihajlovicia.
Serbski menadżer ostatnio znalazł się pod sporym ostrzałem mediów z Półwyspu Apenińskiego. Krytyka jest jednak w pełni uzasadniona. Rossoneri przegrali swoje dwa ostatnie mecze w Serie A (w tym z SSC Napoli, aż 0:4) i po siedmiu kolejkach plasują się na odległym jedenastym miejscu.
– Przedstawiciele AC Milan się ze mną w ogóle nie kontaktowali – powiedział Marcello Lippi, cytowany przez „Football Italia”.
– Co więcej, w ostatnim czasie żaden inny klub nie próbował mnie zakontraktować – zaznaczył były opiekun między innymi mediolańskiego Interu.
Ostatnim miejscem pracy Włocha było chińskie Guangzhou Evergrande Taobao, które prowadził w ponad 120 meczach. Natomiast swoją trenerską karierę rozpoczynał w rodzimej Sampdorii Genua (w latach 1982-1985).