Marco Paixao: W Kielcach nie dało się grać w piłkę

– Nie mieliśmy możliwości pokazania na co nas stać. W naszej drużynie jest wielu zawodników, którzy lubią grać techniczną piłkę, a tutaj się po prostu nie dało – powiedział tuż po spotkaniu z Koroną Kielce debiutujący w Lechii Gdańsk Marco Paixao.

Podopieczni Piotra Nowaka przegrali na wyjeździe w meczu 23. kolejki ze Złocisto-Krwistymi 2:4 (1:1). Na listę strzelców po stronie przyjezdnych wpisywali się odpowiednio Grzegorz Wojtkowiak oraz Grzegorz Kuświk.

– Udało mi się zadebiutować w zespole Lechii i wrócić na boiska Ekstraklasy. Żałuję tylko, że ten mój debiut miał miejsce w takich okolicznościach, bo liczyłem na wygraną. Wspólnie z Michałem Makiem próbowaliśmy odmienić losu meczu, bo mieliśmy dobre okazje do strzelenia bramki, ale niestety nie udało się uzyskać korzystnego rezultatu – przyznał gracz Biało-Zielonych, cytowany przez „lechia.pl”.

– W osłabieniu gra się oczywiście trudniej, boisko także nie pomagało w płynnej grze. Nie wiem, jak to możliwe, że w Ekstraklasie są takie murawy – kontynuował doświadczony portugalski napastnik.

– Nie mieliśmy możliwości pokazania na co nas stać. W naszej drużynie jest wielu zawodników, którzy lubią grać techniczną piłkę, a tutaj się po prostu nie dało – dodał były piłkarz Śląska Wrocław.