Trener Lecha Poznań Mariusz Rumak podkreślał po meczu z Lechią w Gdańsku (2:1), że kluczowa dla losów spotkania była czerwona kartka, jaką za faul na Łukaszu Trałce obejrzał Zaur Sadajew.
– W pierwszej połowie mój zespół nie grał dobrze, nie mieliśmy kontroli nad meczem. Czerwona kartka zmieniła oblicze tego spotkania – przyznał dla oficjalnej strony Lechii opiekun Lecha Poznań.
– W drugiej połowie przejęliśmy inicjatywę i po bardzo ładnych dwóch bramkach możemy cieszyć się z trzech punktów. Mamy siedem punktów, a więc złapaliśmy kontakt z czołówką, choć trzeba pamiętać, że zostało jeszcze bardzo wiele meczów do końca sezonu – podsumował Mariusz Rumak.
Add Comment