W zasadzie to chciałbym tylko podziękować Matkowskiemu, że nie zepsuł mi kuponu. Na jego zwycięstwo kurs był 1.65 więc spory, jak na jednego z faworytów.
Nie zawiodła mnie również Caroline Wozniacka, która tym sezonie jest chimeryczna i trzeba na nią uważać, a w wyższych rundach warto stawiać przeciwko niej.
Tsonga po niskim kursie, ale przy pozostałych trzech typach, trochę podniósł wypłatę.
(Kamil)
Add Comment