W piątek odbędzie się posiedzenie zarządu Evertonu, na którym omawiana będzie przyszłość menedżera Roberto Martineza. Hiszpan może zostać zwolniony już po najbliższym meczu – informuje brytyjski dziennik „The Telegraph”.
Jeśli sobotnie spotkanie Premier League przeciwko AFC Bournemouth nie potoczy się dobrze dla Martineza, to 42-letni szkoleniowiec może zostać zwolniony nawet w przyszłym tygodniu.
Ten mecz może jednak niewiele zmienić, bowiem wydaje się, że losy szkoleniowca są przesądzone. Pozostaje raczej pytanie, kiedy to nastąpi? Czy po najbliższym spotkaniu, czy może dopiero po zakończeniu sezonu?
To jest rozczarowujący sezon dla „The Toffees”. Ostatnio przegrali w półfinale Pucharu Anglii z Manchesterem United 1:2 na Wembley i jedyne co im pozostało to walka o górną część tabeli w Premier League.
Obecnie ekipa z niebieskiej części dzielnicy Merseyside zajmuje 11. miejsce i zdobyła w ostatnich tygodniach zaledwie trzy punkty na 21 możliwych.