Michał Probierz: Musimy poprawić grę z tyłu i zdobywać bramki

– Cały tydzień poświęciliśmy na poprawę gry w tyłach, ale nikt nie ma takich zdolności, że dotknie czegoś magiczną pałeczką i to się zmieni. Nie da się pewnych elementów zmienić z dnia na dzień – powiedział przed meczem ze Śląskiem, trener Jagiellonii Białystok Michał Probierz. Całą jego wypowiedź cytuje oficjalna strona internetowa białostockiego klubu.

W ostatnim czasie z różnych przyczyn w składzie żółto-czerwonych zabrakło kilku graczy, którzy od początku sezonu byli podstawowymi ogniwami Jagiellonii. Przed meczem z Górnikiem wypadł Sebastian Madera, który z powodu urazu nie wystąpił również w meczu z Legią. Przed Legią też okazało się, że nie będzie mógł zagrać Dani Quintana, dodatkowo na uraz narzeka kilku innych graczy w tym Krzysztof Baran. Czy do meczu ze Śląskiem któryś z wymienionych zawodników wróci do gry? – Nie wypowiadamy się na ten temat, bo nie chcemy nikomu ułatwiać jego pracy – krótko uciął Probierz.

Nie ważne z kim w składzie, ważne, żeby w najbliższym spotkaniu drużyna pokazała charakter i nie zważając na przeciwności za wszelką cenę dążyła do osiągnięcia korzystnego rezultatu i dopisania do swego konta kolejnych trzech punktów. – Zdajemy sobie sprawę z siły innych zespołów. Nie można tego też tak odbierać, że my graliśmy ostatnio słabo. Na pewno nie będę komentować tego, co działo się w Zabrzu. Bo to zalicza się jako porażkę i koniec. Jeżeli natomiast chodzi o Legię, to ta długimi fragmentami była dla nas za mocna. Musimy znaleźć rozwiązanie, żeby grać na zero. Cały tydzień poświęciliśmy na poprawę gry w tyłach, ale nikt nie ma takich zdolności, że dotknie czegoś magiczną pałeczką i to się zmieni. Nie da się pewnych elementów zmienić z dnia na dzień. Dlatego staramy się pracować najlepiej jak potrafimy i żeby przełożyło się to na mecz – tłumaczył Michał Probierz.

Nie bez powodu trener, jako element, nad którym w ostatnim czasie jego drużyna pracowała najwięcej, wskazuje grę defensywną. W dwóch ostatnich spotkaniach Jagiellończycy stracili sześć bramek, co z pewnością nikogo w drużynie nie cieszy. Już w trakcie meczu z Legią widać było, że trener Probierz nie jest do końca zadowolony z dyspozycji swoich graczy z formacji defensywnej, co potwierdzić mogą zmiany dokonane przez trenera w trakcie meczu. Pozostaje pytanie czy pozostali zawodnicy są w stanie pozytywnie wpłynąć na polepszenie gry obronnej? Czy może jednak potrzeba więcej czasu dla tych, którzy ostatnio grali by mogli wyciągnąć wnioski z własnych błędów? – Wiemy, że błędy będą. Nie ma co ukrywać. Na dzień dzisiejszy zweryfikowały nas dwa bardzo dobre, o ile nie najlepsze do tej pory zespoły. Rozegraliśmy spotkania z Legią i Górnikiem, które są w czubie tabeli, a także z Lechią, która ma być nową siłą w naszej lidze. Na pewno chcieliśmy mieć więcej punktów na tym etapie. Liczyliśmy na to, ze coś uszczkniemy w Zabrzu, że i Legii coś urwiemy u siebie, ale to było za trudne. Ci zawodnicy muszą się rozwijać. Muszą też przyjąć słowa krytyki i wiedzieć, że takich błędów nie można popełniać. Są dwie drogi. Kupcy z zachodu kupują i zmieniają od razu bez zastanowienia. My będziemy iść drogą szkolenia – mówił Probierz i dodał – Nikogo po jednym błędzie nie odstawiliśmy, dlatego ci zawodnicy też wiedzą, że po jednym błędzie ich nie skreślimy. Dopiero gdy błędy zaczynają się kumulować, wtedy jesteśmy zmuszeni robić jakieś zmiany.

Przed nami spotkanie z sąsiadem w tabeli. Ewentualna wygrana najprawdopodobniej przeniesie nas do pierwszej części tabeli. W przypadku ewentualnego niepowodzenia, Jagiellonia na dłużej może zostać w dolnej części tabeli. Czy najbliższe spotkanie da odpowiedź na to, gdzie aktualnie bardziej pasuje Jaga? – Zdajemy sobie sprawę z tego, jaki mamy potencjał. Nie jesteśmy w stanie nagle kupić pięciu nowych piłkarzy. Ci, którzy do nas przyszli, to są zawodnicy z Legionovii z 2. ligi, z Widzewa, który spadł, czy z Floty. Oni też potrzebują czasu, żeby się ograć. Ja po pierwszych trzech meczach tonowałem nastroje i nadal będę to robić. Oczywiście nawet w tych przegranych meczach mieliśmy bardzo dobre momenty. Chociażby przy wyprowadzeniu kontrataku, nie potrafiliśmy gdzieś tej piłki jednak dobrze odegrać. Ostatni mecz odbiera się przez pryzmat wyniku, a ten był niestety zdecydowanie gorszy, niż gra – wyjaśnił szkoleniowiec białostoczan.

Czas na przełamanie ze Śląskiem? W końcu to teoretycznie słabszy przeciwnik, niż dwaj ostatni rywale Jagi. – Teoretycznie, to ostatnio tu 3:0 wygrali. Coś do udowodnienia mamy, chcemy się zrewanżować. Skupiamy się na swojej pracy. Musimy poprawić grę z tyłu i zdobywać bramki, bo w dwóch ostatnich meczach nam się to nie udało – zakończył Probierz.

________

Jeśli chcesz założyć konto u bukmachera lub zmienić „buka” na lepszego, polecamy dziś Unibet. Kliknij TUTAJ; – aby założyć konto.

Skorzystaj z oferty cashback do 123 zł w. Tak jak w życiu, rzucając monetą masz 50% szans trafienie orła lub reszki.

Add Comment

Click here to post a comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.