Mihajlović: Byłem wściekły

AC Milan pokonał na wyjeździe Udinese 3:2 w meczu piątej kolejki ligi włoskiej. Goście do przerwy prowadzili 3:0, a później dali sobie strzelić dwa gole. Trener mediolańskiego klubu, Sinisa Mihajlović powiedział na konferencji prasowej, że jego piłkarze skomplikowali sobie sprawę.

– Powinniśmy lepiej zaprezentować się po przerwie. Nawet gdy prowadzi się 3:0, nie można przestać grać. Nasza drużyna jest w trakcie rozwoju. W ostatnich latach przechodziła trudny czas. Musimy lepiej radzić sobie ze strachem i presją. Udinese podchodziło do tego spotkania po serii porażek, a mimo to nie grało nam się łatwo. Chcę pogratulować rywalom dobrej postawy na boisku. Jeżeli drużyna z Udine będzie grała w takim stylu, to czeka ją udany sezon. Byłem wściekły, bo nie powinniśmy tak komplikować sobie sprawy. Wszystkim stanął przed oczami pamiętny mecz z Liverpoolem, gdy Milan prowadził do przerwy 3:0, a później przegrał. Na szczęście tym razem scenariusz był inny – powiedział serbski trener.

Gole dla „Rossonerich” zdobyli Mario Balotelli, Giacomo Bonaventura i Cristian Zapata. Trafienia dla gospodarzy zaliczyli Emmanuel Agyemang-Badu i Duvan Zapata.

– Coraz większe postępy robi Mario Balotelli. Dzięki jego grze zyskujemy dużo rzutów wolnych, bo rywale mają problem z tym, że jest silnym piłkarzem – dodał 46-letni menadżer.

Dzięki wygranej Milan awansował na czwarte miejsce w tabeli. Udinese zajmuje 18. pozycję w Serie A.