– Fajnie byłoby pójść śladem naszych reprezentacji siatkarzy i koszykarzy i też pokonać Niemców. Na pewno byłoby to czymś niezwykłym dla naszego kraju – powiedział Arkadiusz Milik po treningu rozpoczynającym zgrupowanie piłkarskiej reprezentacji Polski przed meczem z Niemcami.
Wszyscy spodziewają się, że w sobotę zagramy jednym napastnikiem – Robertem Lewandowskim, który wraz z największymi kadry – Łukaszem Piszczkiem i Wojciechem Szczęsnym odpoczywał w hotelu i nie brał udziału w treningu na stadionie w Międzylesiu. Z drugiej strony, kto wie? Milik zagrał z Gibraltarem jakby nie po to, żeby nie testować ustawienia z dwoma atakującymi podczas bardzo ważnych w tych eliminacjach spotkań z Niemcami i wtorkowym ze Szkocją.
– Ciężko w tym momencie odpowiedzieć na takie pytanie, czy zagram. Dużo jeszcze może się zmienić. Nie mogę być pewnym tego, że zagram. Uważam, że Manuel Neuer jest najlepszym bramkarzem świata, ale już sam mecz z Niemcami jest wystarczającym wyzwaniem. – stwierdził napastnik Ajaxu Amsterdam.
Add Comment