Mirallas domaga się więcej gry i ostrzega odejściem

Kevin Mirallas ostrzega menedżera Evertonu Roberto Martineza, że w styczniu opuści klub, jeśli hiszpański szkoleniowiec nie będzie częściej stawiał na niego.

Reprezentant Belgii w tym sezonie wystąpił tylko w jednym spotkaniu Premier League i dwóch w rozgrywkach Capital One Cup, ale sternicy klubu z Goodison Park na razie nie mają w planach pozbycia się 28-letniego ofensywnego pomocnika.

Mirallas w sierpniu zgodził się podpisać trzyletnią umowę z „The Toffees”, jednak poważnie zastanawia się czy w styczniu nie szukać miejsca dla siebie w innym zespole, jeśli jego sytuacja nie ulegnie zmianie.

– To nie jest takie proste żyć z taką sytuację, ale takie rzeczy zdarzają się w świecie futbolu – przyznał Belg cytowany przez stację „Sky Sports”.

– Nie sądzę, że chodzi o moje miejsce w drużynie narodowej. Ale w styczniu, jeśli moja sytuacja nie uległa zmianie, będę zadawać pytania, a może nawet będę musiał rozważyć odejście – podsumował Mirallas.