FC Toronto pokonało na własnym stadionie New York Red Bulls 2:1 w spotkaniu ligi MLS. Do 44. minuty meczu w drużynie gospodarzy występował Damien Perquis. Polak opuścił boisko z kontuzją.
Kanadyjska drużyna wyszła na prowadzenie w 51. minucie gry. Jackson Goncalves przeprowadził rajd środkiem boiska i dośrodkował piłkę w pole karne. Tam stał niepilnowany Herculez Gomez, który w sytuacji sam na sam z bramkarzem, pokonał Luisa Roblesa.
Kolejną bramkę zawodnicy Grega Vanney’a zdobyli w 78. minucie spotkania. Sebastian Giovinco, który wszedł na boisko z ławki rezerwowych, minął trzech rywali, a później oddał strzał z dystansu i zaskoczył golkipera rywali.
Goście w końcówce spotkania zdołali strzelić bramkę honorową. Cztery minuty przed zakończeniem podstawowego czasu gry, na listę strzelców wpisał się Shaun Wright-Phillips.
Dzięki wygranej Toronto zajmuje drugie miejsce w tabeli Konferencji Wschodniej. Liderem jest New York Red Bulls. Obie drużyny w rundzie zasadniczej rozegrają jeszcze dwa spotkania. Do rundy finałowej awansują dwa najlepsze zespoły z obu konferencji. Kluby, które zajmą cztery kolejne pozycje w obu grupach, zmierzą się ze sobą w barażach.
*****
FC Toronto – New York Red Bulls 2:1 (0:0)
Bramki: Gomez 51, Giovinco 78 – Wright-Phillips 86.
Czerwona kartka: Altidore (34, Toronto) – siedząc na ławce rezerwowych.
Real Salt Lake City – Portland TImbers 0:1 (0:0)
Bramka: Adi 54-karny.
FC Dallas – Vancouver Whitecaps 2:0 (1:0)
Bramki: Barrios 32, Diaz 52.
Czerwona kartka: Olave (52, Dallas).