FC Toronto pokonało na własnym stadionie Orlando City 4:1 w meczu ligi MLS. Polski obrońca Damien Perquis występował w zespole gospodarzy do 82. minuty spotkania. W drużynie gości nie zagrał brazylijski pomocnik, Kaka.
Zawodnicy z Toronto wyszli na prowadzenie w dwunastej minucie gry. Bramkarza rywali strzałem z rzutu karnego pokonał Sebastian Giovinco. Włoch chwilę wcześniej był faulowany w polu karnym. Pięć minut później goście doprowadzili do wyrównania. Na listę strzelców wpisał się Luke Boden. Do przerwy utrzymał się remis 1:1.
Dziesięć minut po zmianie stron, swojego drugiego gola zdobył Giovinco. 28-letni piłkarz z rzutu wolnego trafił w okienko bramki Tally’ego Halla. Kolejną bramkę dla drużyny prowadzonej przez Grega Vanney’a strzelił Collen Warner w 81. minucie meczu. 27-letni pomocnik skierował piłkę do bramki głową, po dośrodkowaniu Jonathana Osorio. Wynik spotkania na 4:1 ustalił Giovinco, który dwie minuty przed zakończeniem podstawowego czasu gry wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem.
FC Toronto zajmuje obecnie trzecie miejsce w tabeli Konferencji Wschodniej. Orlando City ma o dwa mecze rozegrane więcej, ale traci do kanadyjskiej drużyny cztery punkty.
W innym meczu ligi MLS, New York Red Bulls zremisowali na wyjeździe z Montrealem Impact 1:1. Gola dla gospodarzy zdobył Dominic Oduro, a trafienie dla gości zaliczył Lloyd Sam.
***************
FC Toronto – Orlando City 4:1 (1:1)
Bramki: Giovinco 12-karny, 56, 88, Warner 81 – Boden 17
Montreal Impact – New York Red Bulls 1:1 (1:0)
Bramki: Oduro 42 -Sam 52