Napastnik Juventusu Turyn Alvaro Morata nie kryje ogromnej radości, po tym jak Vicente del Bosque obdarzył do zaufaniem i powołał do reprezentacji Hiszpanii na ostatnie mecze eliminacji Euro 2016.
Obrońcy tytułu zmierzą się najpierw przed własną publicznością z Luksemburgiem, a następnie zakończą zmagania o wyjazd na turniej do Francji wyjazdową konfrontacją z Ukrainą.
– Nie mogłem przepracować całego okresu przygotowawczego do nowego sezonu i brakowało mi trochę rytmu, ale teraz jestem już w wystarczająco dobrej formie i bardzo cieszę się z powołania do kadry – przyznał Morata w rozmowie z dziennikiem „AS”.
– Nie rozpoczęliśmy najlepiej sezonu w Serie A, ale teraz z każdym spotkaniem, krok po kroku gramy coraz lepiej. Musimy wrócić do regularnych zwycięstw, tak jak miało to miejsce w poprzednim sezonie. Wróciłem po kontuzji i od razu strzelałem gole, więc jestem z tego powodu szczęśliwy – kontynuował wychowanek Realu Madryt, który prosi fanów „La Furia Roja” o cierpliwość.
– Przyzwyczailiśmy wcześniej swoich kibiców do wygranych i czasami trudno się gra, kiedy wszyscy wymagają od nas tylko zwycięstwa, ale musimy dawać z siebie maksimum. W naszej kadrze jest teraz wielu piłkarzy z mniejszym doświadczeniem, ale każdy z nich ma wystarczająco sporo entuzjazmu i ochoty do zwycięstw – zapewnił na koniec Alvaro Morata.
