Alvaro Morata powiedział, że na jego drużynie przed meczem z Realem Madryt nie ciąży presja – poinformował ,,AS”. Dzisiaj Juventus Turyn na własnym stadionie zmierzy się z ,,Królewskimi” w pierwszym spotkaniu półfinałowym Ligi Mistrzów.
– To byłoby fantastyczne, gdyby udało nam się dostać do finału Champions League w moim pierwszym roku spędzonym w Juventusie. To moje marzenie. Wierzę, że jest to możliwe. Zrobię wszystko, by zdobyć w tym roku trofeum. Nie jesteśmy pod presją. To dla nas to duży zaszczyt, móc zagrać przeciwko najlepszej drużynie w Europie. To jednak również duża odpowiedzialność. Musimy godnie zaprezentować się przed naszą publicznością – powiedział Morata.
22-letni napastnik w zeszłym sezonie jako piłkarz Realu, triumfował w Lidze Mistrzów. W finale przeciwko Atletico Madryt wszedł na boisko z ławki rezerwowych w 79. minucie spotkania, zastępując Karima Benzemę.
Juventus w sobotę zapewnił sobie czwarty z rzędu tytuł Mistrza Włoch. Na cztery kolejki przed zakończeniem rozgrywek ,,Stara Dama” ma piętnaście punktów przewagi nad AS Romą.
Real Madryt jest niepokonany od dziewięciu spotkań. Piłkarze Carlo Ancelottiego w ostatnich pięciu meczach odnieśli zwycięstwa. Na trzy kolejki przed zakończeniem sezonu w lidze hiszpańskiej, Real ma dwa punkty straty do prowadzącej w tabeli Barcelony.