Trener Wisły Kraków Kazimierz Moskal po derbowym spotkaniu z Cracovią (1:1) żałował straconej w prosty sposób bramki i kontuzji odniesionych przed jego podopiecznych.
– Chciałbym podziękować swoim zawodnikom za zaangażowanie i walkę. Spotkanie mogło się podobać, nasza gra wyglądała lepiej niż w meczu z Górnikiem Zabrze. Wierzę, że dzięki kolejnym treningom ta gra będzie jeszcze lepsza i przyjdą zwycięstwa – podkreślił Moskal cytowany przez oficjalną stronę Wisły.
Szkoleniowiec „Białej Gwiazdy” najbardziej żałował kontuzji odniesionych przez dwóch jego podopiecznych w piątkowym meczu. – Trudno powiedzieć, co z Krzyśkiem, odnowiła mu się kontuzja z meczu z Banikiem Ostrawa. Uważam, że nie powinno być problemów z jego powrotem do zdrowia. Inaczej jest z Maćkiem Sadlokiem, ale musimy poczekać na szczegółowe badania – wyjaśnił Moskal, który również nie krył rozgoryczenia sytuacją, po której wiślacy stracili wyrównującego gola.
– To boli, ta sytuacja miała wpływ na naszą postawę, jednak błędy zdarzają się nawet najlepszym – podsumował Kazimierz Moskal.
Wisła w trzeciej kolejce zagra przed własną publicznością z broniącym tytułu Lechem Poznań.