Moskal niepewny pracy w Wiśle. „Naszym celem było zakwalifikowanie się do fazy grupowej Ligi Europejskiej”

Po bezbramkowym remisie w meczu z Lechem Poznań Wisła Kraków zakończyła sezon 2014/2015 na szóstym miejscu, czyli znacznie poniżej oczekiwań. Nie wiadomo więc, czy Kazimierz Moskal poprowadzi Białą Gwiazdę w kolejnym sezonie.

– Wynik sportowy jest poniżej oczekiwań. Naszym celem było zakwalifikowanie się do fazy grupowej Ligi Europejskiej i tego w 2015 roku nie zrealizujemy. Cel sportowy ma wpływ na wynagrodzenie, które będzie niższe, co stanowi dodatkowe wyzwania. Jeśli chodzi o diagnozę, dlaczego to się nie udało, to sztab szkoleniowy przygotował raport, na podstawie którego zostaną wyciągnięte wnioski, co trzeba zrobić w przyszłości. Ten raport będzie w najbliższym czasie analizowany przez zarząd i na tej podstawie będą podejmowane decyzje – mówił w poniedziałek prezes Robert Gaszyński.

Wtórował mu trener Kazimierz Moskal: – Z całą pewnością oczekiwania były dużo większe. Ja osobiście i na pewno także zawodnicy, czujemy duży niedosyt wynikający z rezultatu osiągniętego na koniec tego sezonu. Musimy pamiętać jednak o tym, że na wynik sportowy wpływa wiele czynników – stwierdził.

Sztab szkoleniowy Wisły złożył do zarządu raport, na podstawie którego podejmowane będą dalsze decyzje co do przyszłości pracy szkoleniowców. – Raport jest elementem naszej pracy. Nie tylko sam raport będzie miał decydujące znaczenie przy podejmowaniu decyzji – przyznał enigmatycznie Moskal.