Chelsea Londyn pokonała na wyjeździe Maccabi Tel Awiw 4:0 w meczu piątej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów. Trener „The Blues”, Jose Mourinho powiedział na konferencji prasowej, że wynik nie odzwierciedla przebiegu spotkania.
– Ten rezultat jest dla nas zbyt korzystny. Maccabi nie zasłużyło na porażkę 0:4. Nasi rywale w drugiej połowie spisywali się bardzo dobrze, mimo że grali w dziesiątkę. Przez długi czas udawało im się stawiać nam opór. Mieli też dobrą okazję, ale Asmir Begović w świetnym stylu obronił strzał Erana Zahaviego. Wynik meczu mógł być inny – powiedział Mourinho.
W pierwszej połowie gola dla londyńskiego zespołu strzelił Gary Cahill. Po przerwie trafienia zaliczyli Willian, Oscar i Kurt Zouma. W 41. minucie gry, czerwoną kartką ukarany został Tal Ben Haim.
– W pierwszej połowie meczu graliśmy bardzo dobrze, ale nie pomagał nam w tym stan murawy. Tylko to powstrzymało nas przed zdobyciem większej liczby goli. Przez pierwsze dwadzieścia minut drugiej połowy graliśmy ospale. Byliśmy za bardzo pewni siebie. Dopiero, gdy poczuliśmy zagrożenie, nasza gra uległa poprawie – dodał Portugalczyk.
– John Terry opuścił boisko przy stanie 0:1. Ma problemy ze stawem skokowym. Nie sądzę, by był w stanie zagrać w niedzielnym spotkaniu z Tottenhamem – poinformował „The Special One”.
– Żeby zrozumieć sytuację w naszej grupie potrzebuję kalkulatora. Wiem, że zwycięstwo w ostatniej kolejce zapewni nam zajęcie pierwszego miejsca w tabeli, a porażka spowoduje, że prawdopodobnie trafimy do Ligi Europy. W przypadku remisu, sprawa będzie skomplikowana – stwierdził 52-letni szkoleniowiec.
Chelsea ma obecnie tyle samo punktów co FC Porto. O dwa mniej zgromadziło na swoim koncie Dynamo Kijów. W ostatniej serii gier, rywalem klubu ze Stamford Bridge będą wicemistrzowie Portugalii.