Selekcjoner reprezentacji Ukrainy Mychajło Fomenko żałował, że jego podopiecznym nie udało się doprowadzić chociaż do wyrównania w przegranym nieoczekiwanie spotkaniu u siebie w Kijowie ze Słowacją 0:1 na otwarcie eliminacji Euro 2016.
– Straciliśmy gola z powodu koszmarnego błędu w defensywie. Później było jeszcze kilka innych wpadek, ale szczęśliwie nasi obrońcy wybrnęli już z opresji – przyznał Fomenko dla oficjalnej strony UEFA.
– Takie jest życie, taki jest futbol. Musimy iść do przodu i pracować nad swoimi słabościami, aby uniknąć podobnych zdarzeń w przyszłości. Jesteśmy smutni, ale nie zniszczeni. To na pewno nie jest takie uczucie, jakie mieliśmy po przegranych barażach z Francją przed mundialem. Odbudujemy się i sięgniemy po to, na co zasługujemy – podkreślił szkoleniowiec Ukrainy.
– Szanujemy Słowację jako drużynę, bowiem wielu jej reprezentantów gra w dobrych europejskich klubach. To są głównie bardzo szybcy, ofensywni piłkarze i to oni sprawili nam tyle kłopotów. Kontrolowaliśmy jednak ten mecz i mieliśmy tyle okazji, że powinniśmy wygrać. Jeden koszmarny błąd wszystko zniweczył – dodał Fomenko.
Ukraina oprócz Słowacji w grupie C za rywali ma także Hiszpanię, Macedonię, Białoruś i Luksemburg.
Add Comment