– W pierwszej połowie graliśmy dobry futbol i stworzyliśmy sobie kilka okazji. Porażka w taki sposób naprawdę boli – wyznał dla oficjalnej strony UEFA pomocnik AS Roma Radja Nainggolan po przegranej z Manchesterem City 0:2 w Lidze Mistrzów.
Niepowodzenie na zakończenie fazy grupowej oznacza dla wicemistrzów Włoch koniec przygody z najbardziej prestiżowymi rozgrywkami klubowymi na Starym Kontynencie. „Giallorossi” swoją przygodę z pucharami będą kontynuować w Lidze Europy.
– Dopóki nie straciliśmy bramki, tylko my mieliśmy szanse. To pokazuje, że szukaliśmy zwycięstwa i nie kalkulowaliśmy. Daliśmy z siebie wszystko, ale nasze poświęcenie przypłaciliśmy porażką – stwierdził pochodzący z Indonezji reprezentant Belgii.
– Nie mieliśmy szczęścia, kiedy Kostas Manolas trafił w poprzeczkę i gdy Jose Holebas oraz Gervinho niewiele się pomylili. Teraz wszystkie nasze wysiłki musimy skierować na ligę. Będziemy nadal w Lidze Europy i postaramy się awansować najdalej jak będzie to możliwe. Jesteśmy więc nadal w grze o trzy trofea – dodał Radja Nainggolan.