– Ciężko pracuję, aby zostać dłużej w Realu Madryt – przyznał w rozmowie z dziennikiem „AS” Keylor Navas.
Kostarykanin był jednym z bohaterów „Królewskich” podczas niedzielnej konfrontacji z Sevilla FC. Latynos przy stanie 1:0 obronił rzut karny wykonywany przez Kevina Gameiro i do końca zawodów zachował czyste konto.
Podopieczni „Zizou” wysoko zwyciężyli 4:0 i zmniejszyli do punktu stratę do drugiego w klasyfikacji Atletico.
– Nie wiem, czy jestem w najlepszym momencie mojej kariery. Podchodzę do tego spokojnie. Cieszę się z zaufania, które dostaje od sztabu szkoleniowego w tym roku. Ciężko pracowałem, aby udowodnić, że mogę tu grać – przyznał Keylor Navas, który w tym sezonie zaliczył już 78 udanych interwencji. Na początku kwietnia „Blancos” zmierzą się na Camp Nou w Gran Derbi z Barceloną.
– Oba zespoły prezentują obecnie najwyższy poziom. Oba nadal chcą wygrywać i mają za sobą udane mecze w Lidze Mistrzów. Musimy do samego końca walczyć o zwycięstwo w lidze, choć to będzie skomplikowane. Nie możemy się zbyt wcześnie poddawać – podsumował Keylor Navas.