– Mieliśmy takie plany, żeby jedenastka, która tak dobrze zagrała z Niemcami kontynuowała bój ze Szkotami. Skoro jednak lekarz zdecydował, że Tomek Jodłowiec nie może wziąć udziału w spotkaniu temat nie istnieje. Wybierzemy z pewnością optymalną opcję – zapowiedział Adam Nawałka.
Po zwycięstwie nad Niemcami polscy piłkarze w eliminacjach mistrzostw Europy we wtorek zmierzą się ze Szkocją. Także na Stadionie Narodowym w Warszawie.
Zamieszanie wokół polskiej reprezentacji jest ogromne. Euforia kibiców pełna. Wywiady, występy w telewizyjnych programach. W tym wszystkim nikt zdaje się nie pamiętać, że na tym stadionie przegraliśmy ze Szkotami 0:1 w meczu towarzyskim.
Poza tym Niemcom 'biało-czerwoni” przede wszystkim przeszkadzali, z rzadka inicjując kontry. Przeciwko Szkotom sami będą musieli prowadzić grę. A to umiejętność u polskich piłkarzy jakby zapomniana.
– Cała drużyna bardzo dystansuje się od tego, co dzieje się wokół nas. Doskonale zdajemy sobie sprawę, że mecz ze Szkotami będzie potwierdzeniem tego, że idziemy w dobrym kierunku. Cieszyliśmy się bardzo, że sprawiliśmy olbrzymią, euforyczną radość kibicom. Cieszyliśmy się razem z kibicami, ale ostatni gwizdek w meczu z Niemcami, to był początek przygotowań do meczu ze Szkotami. Jestem spokojny, że zawodnicy podejdą do tego spotkania doskonale przygotowani pod względem mentalnym – podkreślił opiekun Polaków.
– Wszyscy potrzebowaliśmy takiego zwycięstwa nad mistrzami świata. Buduje to morale całej drużyny. Wszyscy stanęli na wysokości zadania, ale oczywiście nie sposób nie docenić Wojtka Szczęsnego. Odczuwalna jest moc, kiedy bramkarz w takim meczu wybroni sytuacje. Cała drużyna czuła się bardzo pewnie mając za plecami Wojtka. Ustawienie 4-4-2 było bardzo skuteczne w meczu z Niemcami. Staramy się doskonalić grę w takim ustawieniu i tu nie należy spodziewać się zmiany. Ale o personaliach, o tym kto zastąpi Jodłowca, nie będziemy rozmawiać – uciął dyskusje selekcjoner.
– Drużyna świetnie się zregenerowała. Jestem pod wrażeniem tego jak szybko zawodnicy doszli do pełnej wydolności. Niektórzy już w niedzielę byli gotowi do meczu i mogli w niedzielę wieczorem wyjść na spotkanie ze Szkocją – przyznał selekcjoner kadry.
– Zawsze takie mecze weryfikują, w jakim drużyna jest stadium. Przed nami bardzo trudne spotkanie ze Szkotami, świetnie zorganizowanymi. Ich zawodnicy są świetnie wyszkoleni, znakomicie podają. Niemniej, przystępujemy z dużym optymizmem do meczu. Spotkanie z Niemcami stało na wysokim poziomie i mamy powody do optymizmu – powiedział Nawałka.