Nawałka: Liczę na kreatywność

W piątek reprezentacja Polski we Frankfurcie nad Menem zmierzy się z Niemcami w ramach eliminacji do mistrzostw Europy. Trener kadry, Adam Nawałka powiedział na konferencji prasowej, że mocną stroną jego zawodników jest kreatywność.

– Sytuacja w tabeli jest dla nas bardzo korzystna, ale ciągle potrzebujemy punktów, by awansować na mistrzostwa Europy. Będziemy starali się zagrać tak, by osiągnąć jak najlepszy wynik. Od samego początku mojej pracy z reprezentacją trenujemy grę w szybkim ataku, a także w konstruowaniu akcji poprzez grę pozycyjną. Na każdym zgrupowaniu staramy się udoskonalać detale. Tak samo było podczas krótkiego przygotowania do meczu z Niemcami. Spodziewamy się, że nasi rywale będą chcieli przejąć inicjatywę w środku pola i często atakować. Musimy być przygotowani na to, by nasza obrona była szczelna. Musimy dobrze się asekurować i uzupełniać się w poszczególnych formacjach. Ważne byśmy szybko przechodzili do ataku. Robimy to coraz lepiej. Na pewno nie będziemy ograniczać naszej gry do obrony. Chcemy dokładnie rozgrywać akcje. To spotkanie będzie miało wiele różnych faz. Czasem będziemy się bronić, ale po przejęciu piłki zamierzamy również wyprowadzać ataki. Chcemy zaskoczyć naszych przeciwników schematami, które ćwiczyliśmy podczas treningów. Liczę również na kreatywność moich piłkarzy. To nasza mocna strona – powiedział Nawałka.

W środę zgrupowanie kadry z powodu kontuzji łokcia opuścił Michał Pazdan. Z urazem zmaga się również Karol Linetty, który został mocno trafiony piłką w głowę.

– Karol wczoraj czuł się źle, ale dzisiaj nastąpiła u niego znaczna poprawa. Po treningu zadecydujemy, czy będzie mógł wystąpić w piątkowym spotkaniu – poinformował trener reprezentacji.

– Cieszymy się, że mamy bramkarzy, którzy bronią w najlepszych europejskich ligach. Jestem zadowolony, że Wojciech Szczęsny przeszedł do jednego z najlepszych klubów we Włoszech. Mam nadzieję, że szybko wróci do rytmu meczowego i rywalizacja o miejsce w bramce będzie jeszcze większa – dodał 57-letni szkoleniowiec.

– Nasi reprezentanci grają w najlepszych klubach na świecie. Mamy w drużynie indywidualności, ale stanowimy kolektyw. Nasz zespół jest bardzo ambitny, ale posiada też dużo pokory. Szanujemy naszych rywali, ale nie czujemy strachu. Nasi piłkarze są obyci z meczami o najwyższą stawkę. Jutro nie będzie żadnej tremy ani nerwowości. Nie widzę problemu, jeżeli chodzi o presję. Może ona wpływać tylko pozytywnie na naszych piłkarzy i dodawać wiary we własne umiejętności – stwierdził Adam Nawałka.

– Jesteśmy w stałym kontakcie z wszystkimi reprezentantami i monitorujemy ich sytuacje w klubach. Mamy również dobre kontakty z trenerami ich drużyn. To, że powołaliśmy piłkarzy, którzy ostatnio mniej występowali, jest związane z ich dużymi umiejętnościami , doświadczeniem, oraz tym, że stanowią część zespołu. Wszyscy zdają sobie sprawę, że aby grać w reprezentacji trzeba mieć stabilną sytuację w klubie i regularnie występować. Między innymi dlatego niektórzy zawodnicy w ostatnich dniach okienka transferowego zmieniali klubu. Cieszy mnie to, że wrócił etos reprezentanta Polski. W naszej drużynie jest świetna atmosfera. Nie jestem zamknięty na selekcję. W kadrze znajduję miejsce dla młodych i przyszłościowych zawodników. Każdy kto będzie dobrze grał w lidze, będzie mógł znaleźć się w reprezentacji. Nasza praca idzie we właściwym kierunku – zaznaczył Nawałka.

– Pamiętam mecz z RFN w 1974 roku. To spotkanie dostarczyło wiele emocji. Było rozgrywane w bardzo trudnych warunkach. Mam nadzieję, że jutro do czegoś takiego nie dojdzie i rywalizacja będzie miała miejsce na bardzo dobrej murawie – zakończył selekcjoner reprezentacji.

Po sześciu kolejkach eliminacji do mistrzostw Europy, Polska zajmuje pierwsze miejsce w grupie D. Ma punkt przewagi nad Niemcami i o trzy punkty więcej od Szkotów. Z każdej grupy bezpośredni awans na Euro wywalczą dwie drużyny. Na mistrzostwa kontynentu zakwalifikuje się także najlepszy zespół z trzeciego miejsca. Inne reprezentacje, które zajmą trzecią pozycję w tabeli zmierzą się ze sobą w barażach.